Co takiego wyjątkowego, poza lokalizacją nakłania osób do zakupu biletu?Prawie zawsze przed wejściem witają nas wszelkiego typu instalacje świetlne będące elementem jakiejś wystawy.Praktycznie zawsze nie będą to jakieś wystawy, zaledwie wystawy faktycznie powalające. Powalające nie tylko pasjonatów sztuki współczesnej ale też przeciętego zwiedzającego.Mnie osobiście pewnego dnia gonił po całym muzeum człowiek przebrany za..ziemniaka. Przyznacie, że nie każdy miał kiedyś przyjemność uciekać przed warzywem. Mnie się udało. Wizyty w MS2 nie żałuje lub polecam gościom wtedy gdy jedynie mam taką sposobność.
Podobnie żaden z gości naszego hostelu nie zgłaszał “reklamacji” po wizycie w Muzeum Kinematografii. Nie można ukryć, że lokalizacja naszego hostelu jest ogromnym plusem podczas zwiedzania, wszędzie może być blisko.Dokładnie blisko bywa do Muzeum Kinematografii. Muzeum, które nie może być może w kwiecie swej działalności z reguły odwiedzić. Podczas zwiedzania muzeum przybliża nam historie kina, techniki filmowe, kruczki animacji, plakatów lub scenografii.Wydaje się co oglądać. Poza zbiorami muzeum a Lokaty do tego wystawami czasowymi z reguły wydaje się tam zajrzeć ze względu na budynek, w którym się znajduje. Siedzibą muzeum Kinematografii jest rezydencja Karola Scheiblera z połowy XIX wieku.Bywa to budynek piękny, po prostu piękny.Co więcej da się przysiąść na pysznej kawie serwowanej w muzealnej kawiarni.Dodatkowo ciastko czy popołudnie może okazać się naprawdę udane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz