czwartek, 8 stycznia 2015

Fundusze: czy warto

Decydując się na taką ofertę i powierzając takiej firmie swoje oszczędności, zachowujemy się podobny, gdybyśmy wrzucali nasze dodatkowe środki do rzeki – szanse, że zobaczymy je ponownie są bardzo nikłe, a nam zamiast obiecywanych PLN gór zostanie ciepła zupa w Ośrodku Pomocy Społecznej lub zasiłek rodzinny. Niestety, zależność przy inwestowaniu wydaje się bardzo prosta: im większy dochód, tym większe jest ryzyko. Obiecywanie ogromnych wpływów przy zerowym ryzyku wydaje się po prostu nierealne. Gdyby było inaczej, to świat składałby się z samych Billów Gates’ów albo innych miliarderów.


Niestety, chcąc dorobić się ogromnych gotówki radzę posiadać świetny pomysł na inwestycje, co wiąże się z wielkim ryzykiem, należy również mieć szczęście.Taka reguła tyczy się chociaż ogromnych środków. Nieco mniej ryzykowne może być tak zainwestować, by posiadać gotówkę dodatkowe niż w tym momencie. Tu dobrą formą inwestowania będą akcje.Jednak aktualnie na wstępie uprzedźmy, że nie zawsze trendy na rynku zgadzają się z tym, co przewidują analitycy. Może się okazać, że zamiast analizować kilkadziesiąt spółek notowanych na giełdzie, ich wzrosty lub spadki, da się zapisać sobie na karteczce ich nazwy, pociąć na małe kawałki czy wyciągnąć z zamkniętym oczami kilka nazw, a przychód może się okazać większy.


Giełdy papierów wartościowych posiadają to do siebie, że coraz częściej przewidzenie spadków czy wzrostów graniczy z cudem, a koszyk akcji zdefiniowany przez „szczęśliwy traf” może się okazać bardziej wartościowy niż taki uzyskany przez obszerne analizy.Powinieneś jednak wziąć pod uwagę, że spektakularne wzrosty cen akcji pod adresem zdarzają się rzadko. Musimy także pamiętać, że w przypadku bankructwa lub obniżenia wartości jednej z instytucji, której jesteśmy de facto współwłaścicielami, my także ponosimy tego koszty czy tracimy zainwestowane gotówkę.


.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz