Próbowałam tak jakim sposobem moi znajomi pracować na zwykłym etacie, nie mającym nic wspólnego z moim kierunkiem studiów.Nawet mi wyszło bo po pół roku pracy dostałam awans, potem kolejny czy zajmowałam w tym momencie tym adresem całkiem wyjątkowe stanowisko kierownicze, co prawda włożono przeze mnie praca nie miała odzwierciedlenia w zarobkach no ale cóż nie da się posiadać wszystkiego.Chociaż szybko okazało się, że praca w wielkiej korporacji to nie dla mnie.
Podobno „nauka to potęgi klucz” – to dlaczego prawie wszyscy moi znajomi po studiach posiadają problem ze znalezieniem pracy bądź nie ważne albo to humanista lub ekonomista?Z drugiej strony znajomi, którzy mają zaledwie maturę (albo nawet jej nie mają) mogą zmieniać pracę jakim sposobem rękawiczki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz