Pieniędzy zaczęło mi brakować obecnie na pierwszym roku studiów – kserokopie, jedzenie, akademik, imprezy – to wszystko pochłonęło mnóstwo środków. Zaczęłam rozglądać się za pracą dla studentki, jednak pracodawców interesują wyłącznie studenci zaoczni, będący do dyspozycji od poniedziałku do piątku. Zrezygnowana wracałam któregoś dnia do akademika albo po drodze zauważyłam na słupie ogłoszenie.
Jakiś student Politechniki Gdańskiej udzieli korepetycji z matematyki i statystyki. Wtedy doznałam olśnienia! Przecież również jestem studentką czy mam niemałą wiedzę przede wszystkim z chemii.Co więcej w liceum byłam również chętnie wybierana z matematyki, języka Zarabianie na blogu angielskiego. Postanowiłam spróbować swoich sił jako korepetytor. Zamieściłam ogłoszenie o korepetycjach na stronach WWW ze stawką dwadzieścia złotych za sześćdziesiąt minut lekcji. Po paru tygodniach zgłosił się pierwszy uczeń – szóstoklasista. Potrzebował pomocy z matematyki. Przez te cztery lata, odkąd to się zaczęło, mój biznes się rozkręcił. Dzwonią nowi uczniowie czy umawiają się na korepetycje. Niektórzy dzwonią z polecenia moich byłych uczniów.Ta praca okazała się strzałem w dziesiątkę. Dzięki niej co prawda kokosów nie zarabiam, ale też nie narzekam na więcej pieniędzy. Zawsze znajdzie się kasa na imprezę, nową sukienkę, kosmetyki itd. Korepetycje to opcja pracy dodatkowej, którą mogę śmiało polecić wszystkim studentom. Wystarczy uwierzyć w swoją wiedzę, zamieścić na odpowiedniej stronie internetowej ogłoszenie, umawiać się na zajęcia lub cieszyć się zarobkami. Minusami tej pracy są może zaledwie wybrane postawy uczniów, z którymi się pracuje oraz problemy z gotówką z gardłem po pięciu godzinach mówienia na okrągło.Natomiast silne strony to przede wszystkim wysoki zarobek ( mało gdzie się zarabia 20 zł/ 1 h ), elastyczne godziny pracy a do tego perfekcyjne warunki. Nie bój się ryzyka, bo tutaj go nie ma. Weź sprawy w własne ręce!W następnym wpisie napiszę o mojej przygodzie na portalu inclick, na którym również mogą pracować studenci i uczniowie.
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz