Młodsi posiadają łatwiej
Dla nich Internet, komputer albo wszystko, co się z tym wiąże to naturalne środowisko. Niemalże tuż po narodzinach potrafią posługiwać się pilotem albo myszką, czasami korzystniej niż łyżką. Nie potrafią sobie wyobrazić życia bez Internetu. Inaczej może być z pokoleniem 40-latków, którzy z komputerem styczność mieli po raz pierwszy jako dwudziestolatkowie. Ci wciąż posiadają wątpliwości:-czy to ma sens-czy dam sobie radę, nauczę się-czy mogę tu zarabiać.
Weźmy choćby mnie – wśród koleżanek uchodzę za kogoś w rodzaju fachowca i jednocześnie szaleńca, bo…prowadzę bloga, piszę na zlecenie i staram się zrobić wszystko, żeby móc się z tego utrzymać. Rzecz jasna żaden ze mnie fachowiec, nie mam się aż co porównywać z młodszymi kolegami, którzy po prostu „wymiatają” w Sieci czy robią rzeczy, http://like-a-geek.pl/praca/ które mnie nie przyszłyby nawet do głowy.Takim bardziej, że jeśli idzie o jakiekolwiek ścisłe przedmioty to…wydaje mi się, że mój mózg bywa trochę inny, pewnych spraw po prostu nie pojmuję.Bądź na ten moment.
Jeśliście ciekawi w jaki sposób to ze mną było zajrzyjcie tu znowu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz